Naszym celem było stworzenie trasy, która w możliwie najszerszy i ciekawy sposób pokaże region Mazur od ich granic historycznych z Warmią, aż po wschodni styk z Suwalszczyzną.
To duża geograficzna kraina, którą wyróżnia nie tylko ciekawa historia, ale także unikatowe walory przyrodnicze. Nie na darmo mówi się o Mazurach, że jest Krainą Tysiąca Jezior. To właśnie wielkie jeziora mazurskie od początku powstania Great Lakes Gravel są motywem przewodnim kształtującym trasę wyścigu.
Tegoroczna trasa jest udoskonaleniem pętli z lat ubiegłych, która zebrała wiele pozytywnych opinii. W tym roku przeszła wiele modyfikacji aby była jeszcze lepsza, dlatego 150 km to zupełnie nowe odcinki.
Wielką mazurską pętlę o długości 516 km zaczniemy jeszcze w historycznych granicach Warmii, gdzie położona jest baza wyścigu w Wilimach nad Jeziorem Dadaj. Trasa prowadzi na wschód i początkowo wiedzie mało uczęszczanymi drogami asfaltowymi. Pierwszy „odcinek specjalny” zacznie się na 47 km w miejscowości Widryny. To już klasyczne miejsce dla GLG, czyli 2- kilometrowy podjazd starą brukową drogą. Od tego momentu nawierzchnia będzie się stale zmieniać, pojawią się też inne fragmenty brukowe, charakterystyczne historycznie dla regionu. Odcinki „kocich łbów” będą areną zmagań o króla/królową bruków.
Na 90-kilometrze wjedziemy w obszar dawnej kwatery polowej Adolfa Hitlera i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych III Rzeszy, czyli Wilczego Szańca. Trasa powiedzie dawną drogą wzdłuż bunkrów i pokieruje dalej w stronę Węgorzewa. Szutrowymi drogami dojedziemy do kolejnego historycznego miejsca na trasie, równie monumentalnego, czyli śluzy w Leśniewie Górnym. Na 116 kilometrze trasa wjedzie w obszar dawnego Kanału Mazurskiego, który został zaprojektowany jeszcze w XIX wieku i miał połączyć wielkie jeziora mazurskie z Morzem Bałtyckim. Projekt się nie powiódł, ale pozostałości są imponujące. Na wielkim betonowym obiekcie znajdują się jeszcze pozostałości symboliki III Rzeszy. Trasa będzie wiodła leśnym singlem wzdłuż kanału aż do brzegów Jeziora Mamry (drugiego największego w Polsce) i tam przejedziemy obok kolejnego militarnego obiektu z czasów II Wojny Światowej, czyli bunkrów Głównej Kwatery Niemieckich Wojsk Lądowych w Mamerkach.
Dalej trasa poprowadzi asfaltową drogą do portowej miejscowości Sztynort przecinając Jeziora Dargin i Kirsajty do kolejnego portowego miasteczka Harsz. Stamtąd wjedziemy w obszar kolejnego militarnego obiektu, czyli dawnej kwatery polowej Heinricha Himmlera zwanej Hochwald. Trasa będzie prowadzić przy samych bunkrach, więc warto będzie zobaczyć ten imponujący obiekt na 149 kilometrze.
Następnie trasa pokieruje uczestników w stronę Puszczy Boreckiej. Wcześniej, na 155 kilometrze można będzie zobaczyć zabytkową Śluzę Przerwanki, która łączy Jezioro Gołdopiwo z innymi mazurskimi akwenami. Puszcza Borecka to także początek Szlaku Mazur Garbatych i tu zaczną się największe przewyższenia. Szerokimi szutrami na przemian z asfaltem dojedziemy do Pięknej Góry w Gołdapi na 205 km. Tam po krótkiej wspinaczce na górę zobaczyć będzie można piękną panoramę Mazur Garbatych. Po zjeździe z góry widowiskową betonową drogą polecamy przystanek na pyszne kartacze w lokalnym zajeździe.
Kolejny etap to piękne szutry na południe od Puszczy Rominckiej. W tym roku do puszczy nie wjeżdżamy z kilku powodów. Wytyczone zostały nowe fragmenty, dające ciekawsze perspektywy widokowe. Omijamy także pechową „kałużę”, która była przeprawą rok temu i miejscem zbyt niebezpiecznym zwłaszcza po zmroku. Przejedziemy obok starych wiaduktów kolejowych w Kiepojciach (238 km) i oczywiście klasyka, czyli Stańczyki (247 km).
Druga połowa trasy to najwięcej nowych odcinków. Od Olecka nawierzchnia będzie zmieniać się co chwilę. Co kilka, kilkanaście kilometrów przeplatać się będzie szuter, asfalt lub coś co asfaltem kiedyś było. Taka konwencja pozwoli odpocząć i złapać dobry rytm jazdy. Punktem obowiązkowym powinna być wieża widokowa w Starych Juchach. Znajdziecie ją na 346 km. Roztacza się z niej piękny widok na mazurską panoramę. Warto zwrócić uwagę na widowiskowy szutrowy przesmyk pomiędzy jeziorami Ublik Mały i Wielki na 374 km. Na 397 km dojedziemy do Suchego Rogu, czyli północnego brzegu Jeziora Śniardwy, największego jeziora w Polsce. Stąd nowo wytyczonymi odcinkami wjedziemy do Mikołajek od strony Jeziora Tałty. Następnie w stronę Mrągowa poprowadzą także dobrej jakości szutry. Ostatnim wymagającym odcinkiem szutrowym będzie podjazd z Kiersztanowa do Gizewa na 480 km i później do mety trasa wiedzie już tylko bocznymi, asfaltowymi drogami. Końcówka będzie wytchnieniem i odpoczynkiem dla ciała. Na mecie czekać będzie trofeum, zimne piwo i satysfakcja z pokonania wielkiej mazurskiej pętli o długości 516 km.
Suma przewyższeń wyniesie około 4500 m.
Poniżej finalna wersja trasy Great Lakes Gravel 2022!